Copyai: Sztuczna inteligencja dla copywritingu.
Copyai to nowa sztuczna inteligencja, która może pisać za Ciebie teksty. Nie dorównuje ona jeszcze ludzkim copywriterom, ale jest już bardzo blisko.
Zespół Copyai pracował nad swoim algorytmem przez lata i w końcu udało im się znaleźć sposób na nauczenie komputerów pisania w sposób, który jest niemal nie do odróżnienia od treści pisanych przez człowieka. Wyniki są imponujące, a technologia jest szybko udoskonalana. Algorytm został stworzony przez dwóch byłych pracowników Google’a, którzy byli sfrustrowani powolnym tempem zmian w swojej starej firmie. Chcieli czegoś bardziej ekscytującego niż tylko udoskonalanie wyszukiwarek – chcieli pomóc ludziom lepiej się komunikować!
Jak to działa?
Zasadniczo, Copyai pobiera dane wejściowe (takie jak artykuł lub wpis na blogu) i wykorzystuje je jako dane do stworzenia czegoś nowego w oparciu o to, czego dowiedziało się o Twoim stylu pisania. Oznacza to, że Twój tekst zawsze będzie brzmiał tak jak Ty, nawet jeśli używasz słów, które zazwyczaj nie są kojarzone z Twoim tonem – bo tak jest!
Ale dlaczego miałbyś chcieć, aby sztuczna inteligencja pisała za Ciebie? Cóż, po pierwsze: oznacza to koniec z blokadą pisarską! Jeśli jest coś, co hamuje Twoją kreatywność, to od teraz przestaje to być problemem!
Nie twierdzę, że SI kiedykolwiek będzie w stanie pisać tak dobrze jak człowiek, ale może przejąć część żmudnych obowiązków związanych z pisaniem, dzięki czemu będziemy mogli skupić się na tym, co naprawdę ważne: na samych słowach.
Trudno uwierzyć, że komputery są coraz mądrzejsze, ale tak jest! A to oznacza, że mogą przejąć niektóre z naszych żmudnych zadań, takich jak pisanie opisów produktów, listów formularzy i wpisów na blogach.
Czy widzisz różnicę?
Powyższy tekst w całości powstał w narzędziu CopyAI. Może i nie jest to super doskonałe, ale mi bardzo pomaga w tworzeniu maili czy landing page. Póki co korzystam z darmowej wersji – na pierwszy miesiąc dostałem 100 kredytów do wykorzystania, a teraz co miesiąc mogę wykorzystać ich 10.
Wpis powstał jako ciekawostka. Jeżeli chcesz raz w tygodniu dostawać informacje o różnych ciekawych narzędziach ułatwiających prowadzenie biznesu, podglądać jak ja prowadzę swój i zyskiwać garść porad – zapisz się do mojego newslettera w formularzu poniżej 🙂